Jeremy Flamewater Jeremy Flamewater
2584
BLOG

Nigeryjski atak w Londynie - drugie dno światowego terroryzmu

Jeremy Flamewater Jeremy Flamewater Polityka Obserwuj notkę 25

 

Mainstreamowa propaganda o tym zdarzeniu:

"Brytyjski premier David Cameron ujawnił istnienie „mocnych przesłanek”, które świadczą o tym, że brutalne zabójstwo we wschodnim Londynie było atakiem terrorystycznym. Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji zginął brytyjski żołnierz. Sprawcy obcięli mu głowę maczetą, wznosząc okrzyki „Allahu akbar”.

- Nie damy się zastraszyć, nigdy się nie ugniemy – oświadczył David Cameron, który zapowiedział skrócenie swojej wizyty we Francji.

Ogromne prawdopodobieństwo ataku terrorystycznego potwierdza też burmistrz Londynu Boris Johnson, a pragnący zachować anonimowość przedstawiciele rządu brytyjskiego ujawnili, że atak był prawdopodobnie inspirowany ideologicznie przez radykalny odłam islamu."

 

A jakie są fakty niemedialne?

 

Na zdjęciu Michael Adebolajo, 28 letni obywatel Wielkiej Brytanii, urodzony w katolickiej rodzinie pochodzącej z Nigerii.

Jego kolega (też Brytyjczyk) Abu Nusajbaha udzielił wywiadu dla BBC i ujawnił w nim kilka faktów z życia Michaela.

Otóż okazuje się, że wywiad brytyjski interesuje się od jakiegoś czasu Nigerią (o prawdopodobnych powodach tego zainteresowania za chwilę) i ten wywiad (MI5 lub MI6, żadna róznica, najważniejszy fakt) złożył Michaelowi Adebolajo propozycję współpracy w charakterze zbliżonym do naszego TW...

Po udzieleniu tego wywiadu Abu zaczął mieć kłopoty. Postawiono mu zarzuty udziału w tej "grupie terrorystycznej" i został on aresztowany. Okazuje się, że w kraju najstarszej europejskiej demokracji, który jeszcze do nie dawna mógł być niedoścignionym wzorcem dla większości, dziś też trzeba trzymać język za zębami.

Jaki był prawdziwy przebieg tego zdarzenia?

Wiele faktów utrwalonych na zdjęciach wskazuje na to, że był to wypadek samochodowy, samochód prowadziły dwie kobiety, a po tym jak nieszczęsny gwardzista wtargnął na jezdnię został przez te kobiety, jadące granatowym samochodem, potrącony...

 

Na pierwszych zdjęciach z miejsca zdarzenia nie ma żadnych czarnoskórych brytyjczyków:

Są natomiast widoczne trzy kobiety i samochód ze zniszczonym przodem. Na tym najwcześniejszym zdjęciu widzimy jedną kobietę próbującą udzielać pomocy potrąconemu żołnierzowi oraz drugą stojącą bezradnie z widocznym u niej załamaniem. Podchodzi też do nich jakaś trzecia kobieta. Nie widać żadnego czarnoskórego mężczyzny (!!!)

Co można tu ustalić? Samochód jedzie dość szybko, gwardzista, bez zachowania ostrożności, wchodzi na jezdnię. Kobieta prowadząca samochód próbuje go wyminąć i zjeżdża na chodnik. Niestety, nie zdąża. samochód potrąca gwardzistę, który impetem uderzenia zostaje wyrzucony w górę i upada około 10 metrów dalej. Kobiety w szoku wychodzą z samochodu. Jedna próbuje udzielić mu pomocy. Najprawdopodobniej jej psychika nie wytrzymuje.

Mija około 10 minut - pojawia się pierwszy "cyrkowiec" z nożem i zaczyna świrować terrorystę. Czyżby zlecenie służb?

Widzimy po grupie gapiów, którzy zdążyli się już tu zebrać, że to zdjęcie musi być późniejsze jak to powyżej. Z "cyrkowcem" rozmawia kobieta, która była również widoczna na zdjęciu powyżej... Czyżby koordynatorka akcji? Drogie Panie, szczerze - Która z Was odważyłaby się podejść do człowieka, który chwilę wcześniej obciął głowę człowiekowi? Która z Was by to zrobiła jeżeli widziałaby to na własne oczy jak on tą głowę obcina? A tu, proszę, stoi i spokojnie z nim rozmawia...

A co widzimy po lewej stronie tego zdjęcia? Samochód z rozwalonym przodem? Nowa metoda terrorystów? Na zderzak?

Potem, po drugiej stronie ulicy, pojawia się drugi "cyrkowiec" z nożem i tasakiem, czyli nasz Michael, o którym jego kolega powiedział, że stal się współpracownikiem brytyjskich służb...

Ale gdzież ta maczeta?

Ktoś jeszcze kupuje oficjalne brednie?

 

Gdzie jest to drugie dno i dlaczego wywiad brytyjski interesuje się najlepiej rozwiniętym krajem Afryki Zachodniej?

Pierwsza sprawa - do roku 1960 Nigeria była kolonią brytyjską, a obecnie na całym świecie można zauważyć tendencje do odnawiania przez światowe mocarstwa swoich dawnych stref wpływów.

Druga sprawa - Islam w Nigerii nigdy nie był dominującą religią - ponad 50% mieszkańców to chrześcijanie.

Trzecia, najważniejsza - na terenie Nigerii znajdują się bardzo bogate i wykorzystywane tylko w niewielkim stopniu złoża ropy naftowej oraz wielu innych poszukiwanych pierwiastków...

Przypadek?

W iskier krzesaniu żywem Materiał to rzecz główna. Trudno najtęższym krzesiwem Iskry wydobyć z... - Tadeusz Boy Żeleński

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka