Jeremy Flamewater Jeremy Flamewater
2888
BLOG

Szlak przemytu imigrantów kontroluje rosyjska mafia

Jeremy Flamewater Jeremy Flamewater Polityka Obserwuj notkę 37

Afganistan, ze względu na swoje położenie geopolityczne, był w swoich dziejach miejscem rywalizacji wielu państw. Dotyczyło to zwłaszcza graniczącej z nim Rosji oraz Wielkiej Brytanii mającej interesy kolonialne w sąsiednich Indiach. Walka o strefy wpływów tych państw przyczyniła się bezpośrednio do ustalenia współczesnych granic Afganistanu, które rozdzieliły żyjące w regionie społeczności: Pasztunów, Tadżyków, Uzbeków, Beludżów, Farsi i Turkmenów.

W marcu 1979 roku w Heracie doszło do wystąpień antyrządowych, w których uczestniczyło ponad 20 tys. osób, w tym żołnierze miejscowego garnizonu. Na kilka dni władze straciły całkowicie kontrolę nad sytuacją. Zamieszki zostały krwawo stłumione przy użyciu regularnych wojsk, które użyły w tym celu czołgów, artylerii i lotnictwa. Zginęło ok. 1000 osób. Nie powstrzymało to działań opozycji. Do jesieni rebelianci opanowali centralną część Afganistanu; zagrażając głównym szlakom komunikacyjnym. Niebawem działania partyzantów objęły też prowincje graniczące z ZSRR. Spowodowało to zwrócenie się władz Afganistanu do rządu radzieckiego z prośbą o udzielenie pomocy wojskowej.

Inwazja na Afganistan rozpoczęła się 25 grudnia 1979 roku. Granicę tego państwa przekroczyły jednostki pancerne i zmechanizowane 40. Armii liczące ok. 100 tys. żołnierzy. W celu uchwycenia strategicznych miejscowości dokonano przerzutu drogą lotniczą blisko 8 tys. żołnierzy wojsk powietrznodesantowych. Dwa dni później opanowano najważniejsze obiekty w stolicy Afganistanu Kabulu. Tego samego dnia grupy specjalne, wspierane przez batalion muzułmański, przeprowadziły szturm na pałac prezydencki...

Tak zaczęła się, trwająca dziewięć lat, wojna toczona przez doborowe jednostki specjalne wojsk Związku Radzieckiego z partyzantką Mudżahedinów wspieranych przez USA.

Oficerowie radzieccy z oddziałów stacjonujących na terytorium Afganistanu bardzo szybko dostrzegli olbrzymie mozliwości "dorabiania do żołdu", które związane były z narkotykami masowo produkowanymi na terenie Afganistanu.

Po zakończeniu interwencji w Afganistanie wielu żołnierzy z doborowych oddziałów SpecNaz przechodząc w stan spoczynku, zaczęło zajmować się biznesem związanym z przemytem afgańskich narkotyków. Zostały wtedy wytyczone dwa główne szlaki przerzutu marihuany, opium i heroiny z Afganistanu do Europy. Jeden został nazwany "Siewiernyj" i prowadził przez południowe republiki radziecke w głąb rosji, natomiast drugi otrzymał nazwę "Bałkański", gdzie głównym punktem przerzutowym tych substancji na zachód Europy stały się tereny dzisiejszej Serbii i Macedonii.

Szlak przemytu imigrantów kontroluje rosyjska mafia

Do dnia dzisiejszego obydwa te szlaki kontroluje rosyjska mafia...

Okazuje się, że szlak bałkański pokrywa się prawie w 100% ze szlakiem lądowym, którym obecnie przemycani są imigranci wędrujący do Europy.

Szlak przemytu imigrantów kontroluje rosyjska mafia

Wiemy, że przemytem tych ludzi zajmują się zorganizowane grupy przestępcze. Ważne na dziś pytanie brzmi z jakiego kraju i z jakich środowisk wywodzą się ludzie będący członkami tych grup...

Skoro imigranci wędrują szlakiem narkotykowym kontrolowanym przez rosyjską mafię, to jest bardzo mało prawdopodobne, by rosyjska mafia udostępniła ten szlak jakimś innym organizacjom przestępczym.

Kto więc robi biznes na przemycie imigrantów do Europy?

Czy chodzi jedynie o pieniądze?

W iskier krzesaniu żywem Materiał to rzecz główna. Trudno najtęższym krzesiwem Iskry wydobyć z... - Tadeusz Boy Żeleński

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka