Jeremy Flamewater Jeremy Flamewater
311
BLOG

Debata o ruskiej trollowni. Coś drgnęło w świadomości europejskich polityków

Jeremy Flamewater Jeremy Flamewater Polityka Obserwuj notkę 5
11-07-2016
 .

Debata: Rosyjska propaganda wobec Unii Europejskiej i państw członkowskich. Możliwości przeciwdziałania.

Debata o ruskiej trollowni. Coś drgnęło w świadomości europejskich polityków

Celem działań rosyjskiej propagandy w Europie jest destabilizacja, budzenie poczucia niepewności oraz wzmacnianie sporów między europejskimi krajami. Choć powstały już pierwsze instytucje przeciwdziałające rosyjskiej aktywności, to w dalszym ciągu Europa ma dużo do zrobienia - przestrzegali uczestnicy debaty „Rosyjska propaganda wobec Unii Europejskiej i państw członkowskich. Możliwości przeciwdziałania”, zorganizowanej przez Biuro Informacyjne Parlamentu Europejskiego w Polsce.

 

Zdaniem posłanki do Parlamentu Europejskiego Anny Fotygi, autorki raportu PE w tej sprawie, zarówno w Unii Europejskiej jak i w NATO dokonał się przełom w myśleniu i problem rosyjskich działań propagandowych jest traktowany poważnie. „W Rydze mamy już akredytowane przy NATO centrum zajmujące się komunikacją strategiczną. Jest też grupa zadaniowa w ramach instytucji europejskich” - mówiła posłanka.

 

Inga Springe, autorka filmu dokumentalnego „The Master Plan. Niewidzialna wojna Rosji o wpływy w Europie” wyjaśniała, że współczesna propaganda Rosji różni się od tej z czasów Związku Radzieckiego: „Jest znacznie bardziej wyrafinowana. W różnych regionach stosowane są różne narzędzia, przywoływane różne treści”.

 

Lyudmyla Kozlovska z Fundacji Otwarty Dialog, badającej m.in. rosyjskie wpływy w Europie Środkowej i Wschodniej, zwróciła uwagę na wykorzystywanie w przekazach propagandowych instytucji i osób zaufania publicznego. „W czasie wojny w Ukrainie wykorzystywano np. moskiewską cerkiew prawosławną, która wspierała aneksję Krymu. [...] Jedną z największych manipulacji Moskwy, jest przedstawianie Kremla jako nośnika tradycyjnych wartości. Na takie argumenty szczególnie wrażliwe są kraje Europy Środkowej i Wschodniej” - mówiła Kozlovska.

 

„Kłamstwa polityczne istniały zawsze, ale współczesność kompletnie zmieniła instrumentarium. Dzięki internetowi i mediom społecznościowym można dotrzeć z przekazem do każdego obywatela” - mówił ambasador Łotwy w Polsce Ilgvars Kjava. Jego zdaniem, Europa musi się nauczyć wykorzystania nowych mediów: „To nie jest zadanie łatwe, bo na kłamstwo nie możemy odpowiadać większym kłamstwem, a prawdą”.

 

O tym, jakie są skuteczne sposoby walki z nieprawdziwymi informacjami opowiedziała przedstawicielka Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych: „Z jednej strony nasze zadanie polega na uwidacznianiu nieprawdy, odsłanianiu prawdziwego oblicza propagandy. Z drugiej - na wyśmiewaniu nieprawdziwych treści. Nie możemy się jednak skupiać tylko na negatywach. Ważne jest także budowanie prawdziwego, pozytywnego przekazu dotyczącego Unii Europejskiej”.

 

„Jestem optymistką, ponieważ z pewnym trudem, ale jednak się mobilizujemy. Europejskie społeczeństwa staja się coraz bardziej świadome, nawet w najbardziej odległych zakątkach Unii” - podsumowała posłanka Anna Fotyga.

 
 

W iskier krzesaniu żywem Materiał to rzecz główna. Trudno najtęższym krzesiwem Iskry wydobyć z... - Tadeusz Boy Żeleński

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka